niedziela, 17 sierpnia 2014

Moje lakiery do paznokci: odcienie niebieskie

 Całkiem sporo mam tych niebieskich lakierów, prawda? Znam dziewczyny, które nigdy nie pomalowałby sobie paznokci w takim kolorze. Ale ja do nich nie należę, co z resztą widać. W tajemnicy Wam powiem, że mam w posiadaniu jeszcze dwa niebieskie lakiery, o których dzisiaj nic nie powiem (chociaż jeden z nich przypadkiem dostał się do zdjęcia poniżej). A dlaczego nie powiem nic tutaj, nie zdradzę:D Bądźcie cierpliwe:)






Niebieska kolekcja lakierów do paznokci:)


1. Rimmel Salon Pro w kolorze 712 Rhythm&Blues
2. Golden Rose Selective  kolorze 54

W niebieskościach kolejny niesamowity Rimmelek. To chyba moja ulubiona seria lakierów na całym świecie. Tym razem jest to bardzo ciemny odcień, prawie czarny. Jest to kolor, po który chętnie sięgam w okresie jesienno- zimowym, albo latem na stopy. Jakość lakieru i formuły niezmiennie wspaniała jak przy każdym odcieniu tej serii. Więcej info tutaj i tutaj.

To już trzeci i ostatni lakier, który posiadam z serii GR Selective. Piękny kolor. Taki "smerfny" błękit. Ale zdanie mam o nim niemal takie same jak o każdym innym lakierze z tej serii. Pisałam o nim  tutaj i tutaj.



3. Eveline, Malibu w kolorze Niebieskim
4. Manhattan, Lotus Effect w kolorze 78S

Buteleczka z palmami i nazwą popularnego alkoholu dedykowanego kobietą prezentuje się ładnie. Ten lakier (wraz z dwoma innymi) dostałam w prezencie z butelką owego trunku. W rzeczywistości kolor jest nieco bardziej zielony. Taka piękna fuzja błękitu i zieleni. Ale dla mnie to ciągle bardziej podchodzi pod błękit. Żałuję, że lakier jest taki nie fajny, bo sam kolor jest super. Po prostu emalia słabo kryje. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że jest pół transparentna. A ja po prostu lubię lakiery kryjące. Nawet 3 warstwy prześwitują. Ale w porządku:) Znalazłam zastosowanie dla tego lakieru, o którym opowiem Wam w jednym z postów serii lakierowej.

A teraz lakier z Manhattanu, który znalazł się w lipcowych ulubieńcach. I po więcej informacji zapraszam właśnie do tamtego postu. Przepiękny odcień, doskonała aplikacja i na prawdę dobra trwałość.

5. Glazel, winylowa formuła w kolorze 616
6. Rimmel 60 seconds w kolorze 825 Sky High

Numer pięć to lakier, którego znalazłam w ostatnim ShinyBoxie. Pierwsze co go wyróżnia to ładna, unikalna buteleczka. I bardzo spodobał mi się ten kolor. To taki idealny "baby blue". Aplikacja i trwałość na wysoki plus. Na stopach utrzymał mi się w nienaruszonym stanie przez tydzień bez żadnych baz czy topów. Dodatkowo powiem, że w tym okresie często nosiłam buty, które lubią zdzierać lakier. Jest bardzo dobrze.

Lakier Rimmela to kolejny który posiadam z tej serii. Ma przepiękny kolor. Na zdjęciu może wyglądać na niebieski pospolity, ale dla mnie to taki turkus z lekkim zielonym pigmentem, czyli całkiem niebiesko- morski kolorek. Na pewno wyjątkowy. Jak dotąd nie widziałam jeszcze żadnego innego lakieru w takim kolorze. Bardzo lubię w 60 seconds pędzelek. Dla mnie idealny. Ale sama formuła jest gorsza niż w przypadku lakierów Rimmel Salon Pro. Gorzej jest z trwałością, a sama emaila po jakimś czasie gęstnieje.


7. Golden Rose, Rich Color w kolorze 16
8. Wibo, Extreme Nails w kolorze 361

Lakier z GR to idealny granat, no może nieco kobaltowy, ale to na plus. Jest to jeden z odcieni, który uwielbiam o każdej porze roku. Co do jego właściwości to są identyczne jak w przypadku każdego innego lakieru z tej serii. Wygodny pędzelek, łatwa aplikacja i zadowalająca trwałość. Świetne lakiery w dobrej cenie (ok. 6zł).

Lakier z Wibo to jedyny kolor z niebieskiej kolekcji, który nie jest lakierem kremowym. Jest to piękny kobaltowy lakier z drobinkami w różnych odcieniach niebieskiego koloru. Kryje całkiem słabo. Potrzeba trzech warstw dla pełnego krycia, ale można nałożyć go też jedną warstwą na jakiś inny lakier. Ósemka na mojej liście to kolejny (zaraz przy szóstce z czerwieni) ulubieniec na Boże Narodzenie. Drobinki na paznokciach mienią się jak bombki na świątecznym drzewku. Trwałość jest słaba, ale nie robi to dla mnie problemu, bo mam kilka ulubionych lakierów na święta i codziennie chcę mieć inny kolor :)

***
  A czy Ty posiadasz któryś z tych lakierów? Co myślisz o mojej niebieskiej kolekcji? No i na jaki kolor pomalujesz teraz paznokcie?
Aby być na bieżąco polub fanpage Amarantowych Okularów na Facebook'u.
Ruszył też mój Instagram, więc jeśli są chętni to zapraszam.

 Aha! Przypominam, że na moim blogu trwa rozdanie, więc jeśli masz ochotę na fajny i markowy balsam do ciała, kultowy tusz do rzęs i czerwony błyszczyk to wbijaj tutaj!

12 komentarzy:

  1. Lubię niebieski kolorek na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten malibu strasznie przyciągnął moją uwagę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie kolory na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mi się nazbierało kilka odcieni niebieskiego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno wypróbuję ten z Rimmela. Kolor piekny! Co do Malibu, jak najbardziej się zgadzam-jakość żadna. Jedynie pomarańczowy pokrywał paznokcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak chcesz to Ci go pożyczę na próbę:) Nie jestem pewna, ale chyba nie ma tego kolorku w naszych polskich drogeriach :( A dla Malibu znalazłam zastosowanie. Wkrótce zobaczysz jakie:)

      Usuń

Dziękuję za odwiedzenie bloga! Każda opinia jest dla mnie ważna, dlatego proszę zostaw po sobie ślad. Pozdrawiam, Paulajna.