środa, 6 sierpnia 2014

Domowa kawa mrożona w minutę!

Dzisiaj pokażę Wam co robię, aby umilić swoje letnie dni. I przy okazji przyznam Wam się do czegoś. Nie przepadam za kawą. Pijesz 2-3 filiżanki kawy dziennie? To świetnie, ja piję tyle przez rok. Co innego wszelkie kawy na zimno, albo takie deserowe. Co zrobić, aby w ciepły, letni dzień mieć pyszną, mrożoną kawę na zimno w minutę? Dowiesz się tego rozwijając ten post za pomocą przycisku "Czytaj dalej".







Dlaczego to dobry pomysł?

Wystarczy poświęcić chwilę i nieco wolnego miejsca w zamrażalniku, aby już kilka godzin później cieszyć się smakiem domowej kawy mrożonej, którą wykonasz w minutę. Dzięki takim domowym kostkom możesz dozować moc swojej mrożonej kawy. Poza tym przepis, który Ci dziś pokażę jest świetną bazą do dalszych eksperymentów smakowych. Czego chcieć więcej? Kawowe kostki to nasza podstawa.



Aby wykonać kawowe kostki lodu potrzebujesz:

(przykładowe proporcje)

`100 g kawy sypanej (spokojnie możesz użyć kawę rozpuszczalną, a nawet rozpuszczalną- smakową)
`1 litr wrzątku
`15 łyżeczek cukru (ilość cukru dostosuj do własnych preferencji, ale pamiętaj, że kawowy roztwór powinien być słodszy niż zwykła kawa, która pijesz).
` naczynie do sporządzenia roztworu
` woreczki do kostek lodu

Jak to zrobić?

Po prostu zaparz mocną i bardzo słodką kawę. Kiedy wystygnie do temperatury pokojowej przelej napar do woreczków na lód i zamroź.


A kiedy najdzie się ochota na pyszną, zimną kawę...

... to po prostu weź kilka kostek zamrożonej kawy, dodaj do tego mleka prosto z lodówki i ciesz się smakiem. To taka podstawa. Spokojnie możesz dalej szukać urozmaicenia. Możesz dodać ulubione lody, syrop do kawy, bitą śmietanę, spienione mleko, mleko skondensowane, wiórki kokosowe, orzechy, cokolwiek.




 Dzisiejszy post jest częścią wyzwania "Letni jadłospis". Po więcej info odsyłam do bloga            Good to try!











***

Spodobało Ci się takie rozwiązanie? Masz zamiar z niego skorzystać? W jaki sposób urozmaicił/abyś swoją kawę? Jakie są Twoje ulubione dodatki. Koniecznie daj mi znać w komentarzu co o tym myślisz;)

Aby być na bieżąco polub fanpage Amarantowych Okularów na Facebook'u.
Ruszył też mój Instagram, więc jeśli są chętni to zapraszam.

 Aha! Przypominam, że na moim blogu trwa rozdanie, więc jeśli masz ochotę na fajny i markowy balsam do ciała, kultowy tusz do rzęs i czerwony błyszczyk to wbijaj tutaj!

Udanej środy:)

10 komentarzy:

Dziękuję za odwiedzenie bloga! Każda opinia jest dla mnie ważna, dlatego proszę zostaw po sobie ślad. Pozdrawiam, Paulajna.