Wiele osób nie lubi kanapek, a to taka wdzięczna potrawa której możemy nadać dowolny kształt. Może to być chleb i jakaś konserwa, szynka upieczona w domu, albo niesamowite połączenie smaków (chociażby takie jak w dzisiejszym poście).
Siedem lat temu Tomasz nie chciał jeść żadnej potrawy, która łączyłaby w sobie takie składniki jak mięso i owoce. Nawet pierś z kurczaka z ananasem. A ja lubię kulinarne eksperymenty. I metodą małych kroczków doprowadziłam do tego, że dziś na śniadanie oboje zjedliśmy takie kanapki. Tomek już nauczył się, aby nie odmawiać chociaż spróbowania jakiegokolwiek połączenia smakowego. W ciągu tych siedmiu lat razem (rocznica była 4 dni temu) oboje nauczyliśmy się tak wielu nowych rzeczy. Zapraszam po przepis- wystarczy wybrać opcję "czytaj dalej".